Sałatka GYROS – królowa imprezy
Macie takie swoje numer jeden każdej imprezy? Dania, które muszą znaleźć się zawsze w menu przyjęcia czy zwykłej proszonej kolacji? Potrawy, które już nawet wam się znudziły, ale robicie bo wiecie, że i tak znikną jako pierwsze 😀 Taka jest właśnie moja sałatka gyros – królowa każdej imprezy rodzinnej i nie tylko 🙂
Przepis dostałam jakieś 10 lat temu w pracy od koleżanki. Robiłyśmy wielkanocne śniadanie i któraś zrobiła gyrosa. Do pracy szłam na późniejszą godzinę i jak tylko przyszłam od progu słyszałam – musisz spróbować, tylko się pośpiesz bo mało zostało 😀 Sałatka nie była już warstwowa – wyglądała raczej nieciekawie. Spróbowałam i przepadłam. Zdobyłam przepis i od tamtej pory serwuje ją w domu na każdej imprezie. Co ciekawe pomimo moich tendencji do kombinowania – tej sałatki NIGDY nie zmieniam, nawet kolejności – bo jest idealna w swej prostocie 🙂
Sałatka GYROS – królowa imprezy:)
Lista zakupów:
- 1 pierś z kurczaka
- 2 małe cebule (lub według uznania)
- 1 puszka kukurydzy
- 1 mały słoik ogórków kiszonych
- pół główki kapusty pekińskiej
- 200g sera żółtego w kostce
- 1 mały majonez
- ketchup
- przyprawa gyros/kebab
Pierś z kurczaka umyć osuszyć i drobno pokroić. Obtoczyć w przyprawie gyros i odstawić do lodówki na pół godz – potem usmażyć na oliwie lub oleju rzepakowym. Cebule pokroić i wrzucić na patelnię do smażącego się mięsa. Ogórki i kapustę pekińską drobno pokroić. Ser żółty zetrzeć na tarce na małych oczkach. Kukurydzę odsączyć.
Wszystkie te składniki najlepiej przygotować wcześniej – nic się nie stanie jak nawet dzień wcześniej pokroicie to i owo 🙂
A teraz poszukajcie jakiegoś głębokiego półmiska – najlepiej szklanego i przezroczystego (niekoniecznie ale fajnie widać warstwy) i usiądźcie wygodnie. Wszystko macie pod ręką? To zaczynamy zabawę w układanie warstwami:
- usmażone mięso z cebulką
- kukurydza
- majonez – rozsmarować równomiernie
- ketchup – porobić cienka warstwę kleksów
- pokrojone ogórki
- poszatkowana kapusta pekińska
- kolejna cienka warstwa majonezu
- starty ser żółty
- na koniec dekoracje dowolne z ketchupu
Na każda okazję robię inny napis – choćby imię solenizanta czy jakąś nazwę albo datę 😀
Jeśli chcecie odczarować sałatkę gyros tak żeby była FIT – to najlepiej zamienić majonez na sos czosnkowy, a smażenie na gotowanie czy duszenie 🙂
I wierzcie mi, że to najlepsza sałatka na świecie. I choć robiłam ją już tyle razy i od jakiegoś czasu nawet jej nie jem bo już mi zbrzydła haha – to robię zawsze, bo wiem, że zniknie pierwsza 😀
A co ciekawe – szukając zdjęcia w gąszczu innych gyrosów nie znalazłam tego mojego przepisu – także TEN jest oryginalny i jedyny w swoim rodzaju 🙂 Zróbcie, a nie pożałujecie 🙂