PALEO, czyli zmień się w człowieka pierwotnego.
Dawno temu poznałam dziewczynę której paleo niemal życie uratowało. Dosłownie. Po intensywnej terapii odchudzającej nabawiła się niedoczynności tarczycy, a w konsekwencji zaburzeń hormonalnych.
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO ?
Dawno temu poznałam dziewczynę której paleo niemal życie uratowało.
Dosłownie. Po intensywnej terapii odchudzającej nabawiła się niedoczynności tarczycy, a w konsekwencji zaburzeń hormonalnych. Doprowadziło to do nieoczekiwanego i gwałtownego wzrostu wagi – i to, uwierz, było najłagodniejszym objawem zdrowotnych komplikacji.
Nie chcąc wrzucać w siebie garściami leków wyrównujących, postanowiła spróbować ze zmianą sposobu żywienia.
Pelo to nie był przypadek. Dotąd, chcąc schudnąć, kierowała się stereotypem, że należy unikać jak ognia tłuszczu. Tak też robiła, czego efekty były opłakane.
Nadszedł czas na podjęcie ryzyka. Dieta człowieka pierwotnego stało się właściwie ostatnią deska ratunku. Jak się niebawem okazało – również doskonałym lekarstwem. Po dwóch latach paleo wyrównała się jej gospodarka hormonalna, a ciało pięknie ukształtowało.
Przykładów dobroczynności paleo spotykałam na swej trenerskiej drodze na tyle dużo, zę sama postanowiłam pójść w tym kierunku.
Stopniowo upraszczałam swój sposób żywienia, by dojść do momentu , w którym jestem od mniej więcej miesiąca. Stosuję zasadę paleo na poziomie 80 a nawet 90%, dając sobie furtkę na żywieniowe grzeszki 🙂
OD PALEO DO FAST FOOD
Początki gatunku ludzkiego w kwestii żywienia wyznaczał tryb życia.
Człowiek paleozoiczny to już nie tylko zbieracz pędów , roślin, wszelkiego robactwa. To łowca z prawdziwego zdarzenia. Wszystko, co upoluje wykorzystuje w każdej części. Nic się nie zmarnuje. Nie ma on stałego miejsca zamieszkania. Dopóki w okolicy jest dzika zwierzyna, dopóty pozostaje w miejscu. Gdy jej braknie, przenosi się dalej.
Dlatego nie ma hodowli ani upraw. Wszystko jest na bieżąco zrywane i łowione. Człowiek paleo to dzika natura w czystej postaci.
Od momentu osiedlenia, w diecie pojawia się coraz więcej węglowodanów. Zboża, łatwe wszak w uprawie stanowią tanie źródło pożywienia.
Wraz z postępem cywilizacji, człowiek odchodzi od paleo stylu życia.
Staje się coraz bardziej leniwy. Zaczyna szukać sposobów na przechowywanie i …przetwarzanie żywności. Wszystko z wygody. Okazuje się , że głód można wyeliminować w sposób niezwykle tani i skuteczny. Szerzą się zatem uprawy wszelkich odmian zbóż. Proces ten trwa do dziś. Współczesny człowiek opiera swoją dietę przede wszystkim na tanich węglowodanach zbożowych i przetworzonych zapychaczach- tłuszczach trans. Efekt? Popatrz na społeczeństwa najbardziej rozwinięte. Nadprodukcja i nadkonsumpcja taniej przetworzonej żywności stałą się przyczyną epidemii otyłości i szerzących się cywilizacyjnych chorób z cukrzycą na czele.
Paleo styl życia odszedł już dawno w zapomnienie.
Na szczęście, coraz częściej się do niego wraca. 🙂
PALEO ZNACZY PROSTO
Zawsze byłam wrogo nastawiona wobec tzw. superfood. Są dla mnie wytworem marketingowych działań, których celem jest nabijanie kiesy żywieniowym rekinom biznesu.
Paleo to przede wszystkim prostota. Odrzuca wszelkie nowinki żywieniowe, by wykorzystać to, co daje natura. Paleo to prawdziwie ekologiczny sposób nie tylko żywienia, ale również życia.
Tak było w czasach naszych paleo przodków . Jadłospis ich był prosty i pozbawiony wyrafinowanych kombinacji. Nie było mowy ani o zbożach ani o przetworzonym nabiale.
Co zatem jedli paleo ludzie?
Podstawą ich wyżywienia była dzika zwierzyna, ryby, warzywa i owoce dziko rosnące, nasiona i orzechy, a także wszelakie pędy, kiełki i tym podobne atrakcje. Zdarzało się oczywiście, jak sądzę nierzadko, wykraść z ptasich gniazd jajka, które były łupem zaiste łatwym . Miód jako pierwotny ” energetyk” wymagał już nieco więcej zaangażowania. Wszak wiadomo, że pszczoły tak łatwo nie oddają swego złotego skarbu 🙂
Tak czy owak istotą Paleo jest prostota… Wykluczamy zatem wszelkie zboża oraz rośliny skrobiowe typu kukurydza, fasola, soja, bób itp. Wykluczamy, co oczywiste, nabiał jako nieosiągalny dla jaskiniowca z wiadomych względów…
Jemy mięso, ryby, tłuszcz, warzywa, owoce, jajka, nasiona i orzechy, miód
Nie boimy się smalcu , masła prawdziwego, oliwy. Nie unikamy tłustego boczku, wieprzowiny, gęsi i kaczek, choć najlepsza jest dziczyzna.
MIT PIĘCIU POSIŁKÓW
Niby dlaczego mamy wpychać w siebie jedzenie 5 razy dziennie? Jednemu to służy, a drugi nie jest w stanie. Jest to wymysł koncernów, które chcą sprzedać jak najwięcej produktów, oczywiście najlepiej superfood i zarobić na nas jak najwięcej.
Sięgnijmy znów do paleoprzodka… Jak on jadł?
Cóż, odpowiedź jest prosta- jadł, gdy miał, co jeść. Bywało zatem, że …głodował. Tak, wiem, niektórzy mnie zlinczują, ale piszę to, czego doświadczam na własnej skórze. Przerabiałam już pięć posiłków i nie przyniosło mi to nic dobrego. Teraz jem intuicyjnie, pozostawiając zawsze niedosyt.
PALEO CZŁOWIEK NIE LICZY KALORII
W paleo liczy się intuicja 🙂 Mamy zbiór paleo produktów i jemy tak, by poczuć się lekko najedzoną
Nic nie liczysz, nic nie ważysz, tylko obserwujesz swój organizm.
Dla jednej z Was lepsza będzie dziczyzna, a dla drugiej gotowany kurczak. Wszystko zależy od Twojego stanu zdrowia.
Pamiętaj, paleo to nie ilość, ale jakość. Dlatego jedz produkty najlepiej ze sprawdzonych źródeł.
Weź pod uwagę że wędliny nafaszerowane są często wszelkiego rodzaju stabilizatorami i utrwalaczami, z których cukier jest najmniej szkodliwy.
Kupuj jaja od szczęśliwych kur, mięso z lokalnego sklepiku raczej niż z supermarketu a owoce i warzywa od sprawdzonego hodowcy. Zwróć uwagę na miód, czy nie jest dosładzany cukrem.
PALEO – KILKA ZASAD NA DOBRY POCZĄTEK
1. Na początek wyrzuć cukier i zboża, potem jeszcze nabiał.
2. Co wolno? Mięso 9 najlepsza byłaby dziczyzna choć wiem, ze to trudne) , ryby niehodowlane, owoce morza,jajka, warzywa, owoce, orzechy i nasiona; tłuszcz zwierzęcy ( masło, smalec, słonina, łój itp ) i roślinny (oliwa z oliwek, olej kokosowy itp.)
3. Paleo promuje lokalne produkty. Jedz to, co spotykasz w swoim regionie. Lepiej zatem polskie jabłka niż cytrusy . Sięgnij raczej po bałtyckiego śledzia niż egzotyczne stworzenia. Zjedz lepiej roladę z polskiej wołowiny niźli stek z amerykańskiego bizona. Obowiązuje zasada, im bliżej Ciebie tym lepiej. Paleo uczy, że wszystko, co przypływa od nas z dalekich stron musi, po prostu musi być zakonserwowane, a zwykle pomaga w tym chemia.
4. Ilość posiłków uzależnij od swoich potrzeb. Raz na jakiś czas, niczym prawdziwy paleoczłowiek- zastosuj głodówkę.
5. Nie bój się tłuszczu. To m.in podstawa dobrego funkcjonowania hormonów. Tłuszcze zwierzęce oraz olej kokosowy wykorzystuj do obróbki termicznej a oleje roślinne stosuj na zimno ( pod wpływem wysokie temperatury tracą właściwości.
PALEO TO NIE DIETA- TO STYL ŻYCIA.
Człowiek pierwotny jadł prosto i prosto żył. Minimalizm, mocny dobry sen, proste pożywne jedzenie, ruch – to była jego codzienność.
PRZYKŁADOWY JADŁOSPIS PALEO:
1. Jajka na bekonie z warzywami.
2. Wątróbka smażona na smalcu z cebulką, jabłkiem i majerankiem + surówka z kapusty i marchwi.
3. Orzechy
4. Śledź z cebulą i ogórkami kiszonymi.
Na fb jest grupa „czystożercy”, polecam. To kopalnia informacji i cennych rad. Mądrze piszesz :-). Ja nie jem mięsa, ale paleo prostota jest zrozumiała! warto dodać, że łatwo nauczyć się pieczenia chleba bez zbóż. Nie próbowałam, ale znam takich, którzy jedzą tylko taki. Dzięki za mądry post 🙂
Miło czytać takie komentarze. 🙂 Dzięki za informacje o grupie „czystożercy”. Ja polecam bardzo gorąco ‚m.in. PALEOSMAK choć Ty jako wegetarianka zbyt nie skorzysta. Tak, łatwo jest piec chleb bez zbóż. Piekłam już wersję wytrawną i piernikową 😉 Pycha 🙂
Kamilla, znasz dobry i sprawdzony przepis? chętnie skorzystam. A czystożerców polecam :-).
Jestem oczarowana tą dietą vel sposobem życia 🙂 lubię prostotę 🙂
Ewo, zapraszam do kontaktu, jeśli chciałabyś uzyskać jakieś informacje 🙂
Drogie panie odchudzanie proponuje zaczac od motywacji, jak chcecie cos na motywacje, poszukajcie sobie w goglu; odchudzanie przed i po by sasetka