Jak rozszerzać dietę dziecka? Najnowsze zalecenia żywieniowe w pierwszym roku życia.
Od lat wiadomo jak ważne są nawyki żywieniowe, które kształtują się od małego. Bardzo opowiedzialne jest kierowanie odżywianiem małych dzieci, które są przecież całkowicie zależne od opiekunów. Nieodpowiednie wzorce często prowadzą choćby do zaburzeń odżywiania w wieku już nastoletnim. To też przekłada się na nasze dorosłe nawyki. I nie bez znaczenia wpływa na funkcjonowanie układu pokarmowego w wieku dojrzałym. Jak rozszerzać dietę dziecka?
Warto uzmysłowić sobie, że to jak zaczynamy karmić nasze niemowlaczki, a potem coraz większe bobasy, wpływa na całe życie tego małego człowieka. I skutki złego odżywiania możemy odczuwać w wieku dorosłym. Ilu z nas ma obecnie problemy z układem pokarmowym? Warto zastanowić się nad tym. Tak więc, Jak rozszerzać dietę dziecka?
Dlatego jeśli macie albo będziecie mieć dziecko, koniecznie dokształcajcie się w zakresie żywienia dzieci. I pamiętajcie, że pediatra nie studiuje żywienia dzieci. Dlatego pytanie go o radę to loteria. Nigdy nie wiadomo czy wiedza danego lekarza jest aktualna czy z dawnej epoki.
W tych czasach funkcjonuje wiele różnych mitów dotyczących żywienia dzieci.
Uważajcie szczególnie na teksty typu:
- Dziecko musi nauczyć sie jeść słodkie.
- Dziecko musi pić kupne soczki.
- Dziecko musi pić mleko.
- Dziecko musi jeść słodycze.
- Nagradzanie słodyczami czy jedzeniem.
- Dawanie innych napojów oprócz mleka dzieciom do 6tego miesiąca życia.
Różne dziwne rzeczy możemy usłyszeć od naszych straszych pokoleń. Ale oczywiście nie wszystko jest przeterminowane. Obecnie obserwujemy powrót do korzeni. Ale siegamy dalej niż do prlu. ?
A jakie obecnie mamy standardy żywienia dzieci.
- Po urodzeniu dziecko powinno, tylko i wyłącznie otrzymywać mleko.
Oczywiście najlepszym mlekiem jest mleko matki ewentualnie mleko z banków mleka a dopiero na końcu można sięgnąć po mleko modyfikowane.
Chyba nie trzeba tłumaczyć, że mleko kobiece jest najbardziej odpowiednie dla dziecka. A mieszanke podaję się jak matka ma problemy z karmieniem. Choć w dzisiejszym czasach, o dziwo, wiele mam od razu rezygnuje z karmienia piersią i podaje mleko modyfikowane. Niestety reklama robi swoje.. Szkoda, bo wartości mleka kobiecego nie da się w żaden sposób podrobić. Dostosowuje się do potrzeb dziecka. Wręcz codziennie. To „magia” ludzkiego organizmu. Niesamowita.
Nie podajemy dziecku dodatkowo ani wody ani innych napojów.
- Do końca 6 miesiąca życia dziecka podajemy tylko i wyłącznie mleko.
- Dietę dziecka rozszerzamy dopiero w 6tym miesiącu życia dziecka. A jeszcze lepiej po ukończeniu pół roku.
Dlaczego to takie ważne?
Układ pokarmowy dziecka po urodzeniu, dopiero „dostosowuje się„. Mówi się o jego niedojrzałości. Dlatego tak bardzo ważne jest poczekać te zaledwie 6 miesiecy zanim zacznie się rozszzerzać dietę.
Niektórzy koniecznie chcą wcześniej dawać do „spróbowania” nowe smaki już 2-3 miesięcznym dzieciom. Warto się powstrzymać. Jeszcze całe życie przed takim niemowlaczkiem. A podając mu coś innego niż mleko przed ukończeniem 6 miesiąca życia, może mieć złe skutki.
Tak wiele mówi się teraz o alergiach wśród maluszków. A jest udowodnione, że im później rozszerza się dietę tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia alergii. Oczywiście dzieci rodziców alergików mają większe szanse.
Rozszerzenie diety dziecka 6 miesięcznego
- Dietę dziecka rozszerzamy podając najpierw warzywa potem owoce. Stwierdzono, że dzieci tak bardzo lubią słodki smak owoców i potem nie chcą próbować warzyw. Wiele w tym prawdy choć nie ma reguły. Ale nikt nie wie jak to może wyglądać dlatego lepiej być przezornym.
- Nie nakłaniać na siłę do jedzenia.Dawać okazję do samodzielnego próbowania. Dawać do rączki, żeby dziecko poznało fakture warzywa czy owoca i naturalny smak.
- Warto poczytać o metodzie BLW. U wielu dzieci świetnie się sprawdza. Dzieci szybciej zaczynają same jeść.
- Dziecko je na siedząco. Dlatego warto poczekać aż bedzie mogło siedzieć. Możemy trzymać dziecko na kolanach.
Bez doprawiania
- Nie trzeba doprawiać potraw dla dziecka. Powinno uczyć się naturalnych smaków. Sól jest niewskazana dla najmniejszych. Poza tym dorośli też powinni jej unikać.
- Nie trzeba też dodawać dodatkowo cukru. Dziecko przecież na samym początku nie wie, że kaszka posłodzona jest lepsza niż tylko z samym owocem. To nam to robi różnicę. ?
- Do roku czasu nie podaje się mleka krowiego. Ponadto nie ma potrzeby podawania mleka modyfikowanego po ukończeniu przez dziecko roku. Ale jeśli mamy dylemat, to lepiej dawać mieszankę niż świeże krowie. W tym przypadku modyfikowane będzie lepsze dla brzuszków naszych dzieci.
- Do kaszek możemy dodawać mleko roślinne np.migdałowe czy kokosowe albo owsiane. Można zrobić samemu w domu.
- Mięso i buliony gotowane na mięsie podaje się w późniejszych miesiącach życia. Na pewno nie na początku rozszerzenia diety. Zamiast tego do zupki dodaje się odrobinę oliwy z oliwek lub masła.
- Słoiczki – kolejny dylemat. Niektórzy twierdzą, że słoiczki nie są gorsze niż pryskane i pędzone warzywa i owoce w sklepach. Warto poszukać jakiś eko produktów. Choćby tylko na sam początek rozszerzania diety. Pamiętajmy o tych malutkich, delikatnych, niedojrzałych brzuszkach naszych dzieci.
- Do picia najlepsza jest czysta woda. Bez skoczków dosładzaczy itd. Dzieci na prawde tego nie potrzebują. A picie wody ma wiele korzystnych skutków, o których ostatnio bardzo głośno. I chyba nikogo nie trzeba przekonywać o korzyściach picia samej wody.
- Soki traktowane są jako oddzielny posiłek.
- Przetwory mleczne podaje się później. Najlepiej poczekać do ukończenia roku przez dziecko.