Ciemieniucha u dziecka – jak z nią walczyć?

Żółte łuski na głowie dziecka nie wyglądają zbyt estetycznie dlatego możemy się przerazić, gdy po raz pierwszy będziemy mieli styczność z ciemieniuchą. Zwykle pojawia się  maluchów, które nie skończyły jeszcze półtora miesiąca, ale może dać o sobie znać także sporo później! Czy ciemieniucha u dziecka jest niebezpieczna? Jak sobie z nią poradzić i jak jej zapobiegać?

Dlaczego pojawia się ciemieniucha u dziecka?

Wszystko to wiąże się z gospodarką hormonalną. Kiedy dziecko przychodzi na świat ma wciąż w swoim organizmie całą masę hormonów matki przez co organizm produkuje zwiększoną ilość łoju co objawia się w żółtych łuskach, które bardzo przypominają łupież i mogą pokrywać nawet całą główkę – choć zwykle zajmują jedynie jej część.

Jeśli ciemieniucha u dziecka wzbudza Twój lęk, to zupełnie niepotrzebnie, bo jest cała masa domowych sposobów, dzięki którym można się jej pozbyć.

Jak my, radziliśmy sobie z ciemieniuchą u dziecka?

Kiedy pojawia się tego typu problem, zawsze szukamy odpowiedzi na nasze pytania. Wujek Google na szczęście zna ich całkiem sporo i na ciemieniuchę też znajdzie nie jeden sposób. Ja jednak osobiście polecam Wam zajrzeć tutaj: https://zbygniew.pl/rodzina/porady/8-sposobow-na-ciemieniuche/ bo znajdziecie tam nie tylko porady dotyczące tej przypadłości, ale i wiele innych.

A teraz opowiem Wam, jak to było w naszym przypadku.

Otóż starszy Synek ciemieniuchy nie miał wcale. A byłoby ją widać dokładnie bo Młody długo był zupełnie bez włosów. Miał za to inne problemy, takie jak trądzik niemowlęcy na przykład albo AZS więc chyba z dwojga złego, lepsza już ta ciemieniucha u dziecka.

A ona pojawiła się oczywiście, ale u młodszego. Ten to już miał dość bujną czuprynkę i szczerze mówiąc wyczesywanie ciemieniuchy było dla mnie dość kłopotliwe. Ale daliśmy radę, i szybko pozbyliśmy się problemu. Jak dokładnie?

  • czesałam włoski miękką szczotką i myłam je podczas każdej kąpieli
  • zakładałam młodemu tylko bawełnianą czapeczkę i zdejmowałam ją od razu, gdy tylko weszliśmy do domu, żeby główka się nie spociła
  • na kwadrans przed kąpielą, smarowałam główkę młodego naszą ukochaną oliwką
  • my nie musieliśmy wypróbowywać aptecznych specyfików, bo te działania wystarczyły, ale jeśli Wam jest trudniej pozbyć się ciemieniuchy, to w aptece znajdziecie mnóstwo środków, które ułatwią walkę z nią.

My, pozbyliśmy się ciemieniuchy w zaledwie dwa tygodnie. Mam wrażenie, że szczególnie pomogła właśnie oliwka i regularne mycie włosków ale zajrzyjcie też koniecznie do poradnika ZBYGNIEW’a bo tam znajdziecie prawdziwe konkretny, które z pewnością pomogą Wam w walce z problemem.

 

Podziel się...Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on TwitterShare on LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*